W składanej aplikacji o pracę list motywacyjny obok CV również odgrywa znaczącą rolę. Często osoby piszące zadają sobie pytanie, czy ma być napisany na jednej kartce, czy na kilku, odręcznie, czy na komputerze? Niekiedy list motywacyjny jest mylony z podaniem o pracę, którym oczywiście nie jest. Dobry list motywacyjny ma za zadanie zachęcić pracodawcę do zapoznania się z naszą kandydaturą oraz zachęcić go do przeczytania naszego c.v. i zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną. Musi być skierowany do konkretnego pracodawcy. Pisząc list motywacyjny musimy się zastanowić dlaczego chcemy pracować u danego pracodawcy, to po pierwsze, a po drugie dlaczego pracodawca miałby akurat zatrudnić u siebie nas, a nie kogoś innego. Następnie należy dowiedzieć się dokładnie o jakie stanowisko się ubiegamy i należy określić swoje predyspozycje do podjęcia tej konkretnej pracy. Cel listu motywacyjnego jest tylko jeden, należy siebie, swoją osobę przedstawić jako najlepszego kandydata na dane stanowisko. Zasada nr 1 zawsze należy pisać tylko prawdę, być wiarygodnym i przekonywującym. List powinien być krótki i zwięzły, nie można w nim powielać informacji z CV powinien być napisany na komputerze. Jeżeli piszemy do pracodawcy to ważne są informacje o posiadanym doświadczeniu, natomiast pisany do agencji powinien zawierać informacje o doświadczeniu i oczekiwaniach wobec pracodawcy, własnych planach rozwoju i kariery. List powinien być napisany na kartce A-4 komputerowo, powinien być jasny, przejrzysty, czytelny. Pisząc stosujemy akapity. List kończymy formułką „Z poważaniem” i podpisujemy się własnoręcznie.
Powstaje nowa moda na przedstawianie swojego C.V. w oryginalny sposób. Pewien młody człowiek od jakiegoś czasu nie mógł znaleźć pracy. Postanowił coś z tym zrobić. Na koszulce wydrukował swoje C.V. i stanął na ulicy. Stał tak ubrany w centrum Clermont-Ferrand przez piętnaście dni. Natomiast na twarz założył sobie białą maskę, w celu żeby nie zostać osądzonym na podstawie wyglądu. Tutaj nasuwa się pytanie co w ten sposób chciał osiągnąć? Jak sam mówi chodziło mu o to, żeby w dość oryginalny sposób pokazać swoją motywację do pracy. No i udało się. Po piętnastu dniach zgłosił się do niego właściciel zajazdu Mazayes, który zaproponował mu pracę kelnera. Był bardzo oczarowany pomysłem takiego poszukiwania pracy i przedstawienia swojej osoby. W ten sposób młody człowiek udowodnił, że jest silnie zmotywowany. Oczywiście zaproponowaną pracę przyjął, choć liczył, że otrzyma zatrudnienie jako sprzedawca. Natomiast w przeszłości bardzo marzył o karierze wojskowej. Warto zaznaczyć, że wcześniej pracował w zakładzie stolarskim.
Każdy z nas, chociaż raz w życiu pisał C.V. Czy umieścił w nim tylko prawdę, czy znalazły się też rzeczy nieprawdziwe? W jednym z badań przeprowadzonych przez firmę badawczą Synovate Polska dla Gazety Praca.pl, Polacy przyznali się, że zdarza im się ubarwiać swoje życiorysy. Badanie zostało przeprowadzone na grupie osób w wieku 18 – 64 lata. Część pytanych osób uważała, że nawet małe kłamstewko nie jest wskazane, bo wcześniej, czy później się wyda i może być poważną przeszkodą w znalezieniu pracy. Aż 18% z zapytanych osób uważa, że mała nieprawda zamieszczona w życiorysie, nie zaszkodzi. Połowa z pytanych osób przyznała się, że zdarza im się trochę koloryzować. Bardzo często Polacy zamieszczają obrobione komputerowo zdjęcia, na których wyglądają lepiej niż w rzeczywistości. Jest to małe wykroczenie, gorzej jeżeli podajemy, na przykład, że znamy dobrze programy komputerowe lub przyznajemy się do bardzo dobrej znajomości języka obcego,